moiszymokiem

moiszymokiem

sobota, 15 sierpnia 2015

IV Bieg Nowej Wsi

Dziś trochę chronologicznego chaosu.
 Nieopisane jeszcze Karpacz, Jelenia i Śnieżka Uphill Race, 
a tu dzisiejszy bieg w Nowej Wsi.




 Tu produkują się nasze koszulki.
 Fajny pomysł - bieg z roku na rok coraz ciekawszy.
W tym roku sporo atrakcji dla dzieciaków.


Pierwszy bieg Jasiejosa -  z przeszkodami. Jasiek najpierw był sam ruchomą przeszkodą, utrudniając bieg innym. Potem gdy przyszła jego kolej, tak to wyglądało. Ale w końcu ma 2,5 roku.

  
A tu już koncentracja drugiego mistrza. Sporo było tych przeszkód.
 Organizatorom nie zabrakło pomysłów:)



Pierwszy w życiu medal. Choć Maciek twierdzi, że Jasiek rok temu dostał medal za Śnieżkę


Gdyby ktoś nie rozpoznał, to Fiona.


 Rozciąganie przed moim biegiem.



I ruszyli ...


"Gdzie ta mama?"


"Czemu tak dłuuuugo!!!"


Po wizycie w wodopoju. 


Chwilę przed metą. 
Nawet udaje mi się wyprzedzać, nie tylko być wyprzedzanym:)


Tak się wygląda po 29 minutach biegu :)))



Mój support
 Takie niebo było nad NW: trochę błysków, trochę kropli.
Ale generalnie pogoda wytrzymała.


W drodze po węglowodany :) Oj zadbała o nas Ania :)


W tym roku pierwszy raz był nordic walking.



 Przygotowania do pamiątkowego zdjęcia. Jasiejos nie współpracuje.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz