Wieczorami od pewnego czasu uskuteczniamy czytanie. To znaczy Maciek uskutecznia swoje, nawet bardzo chętnie - fakt, że jest to czasochłonne, a linijek przeczytanych mało. Cóż ma młodzieniec ochotę, więc czyta - zatem najpierw on sylabizuje, potem ja - ja już odrobinę płynniej :) Zazwyczaj czytam kawałki z 2 książek, akurat Mikołaj hojnie zasilił nas w książki, a dla Maciejosa jedna ciekawsza od drugiej, więc czytam po dwie.
Dzisiejszy post po to, by umieścić parę słów o moim nowym odkryciu. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne cenię już od dawna i okazuje się, że mają ciekawą serię książek autorstwa sławnych ludzi, którzy opowiadają o swoim dzieciństwie. My sięgnęliśmy po:
Autorem jest Marek Kamiński - ten od 2 biegunów zdobytych jednego roku (bez pomocy z zewnątrz). Notabene nie wiedziałam, że ma na swoim koncie tyle wydanych książek (dowiedziałam się o tym, przeglądając jego bloga). Czyta się tę książkę bardzo przyjemnie, żal gdy trzeba przerwać. A co ciekawe książka uczy młodego czytelnika wytrwałości, odwagi itd. To co niejednokrotnie powtarzałam Maćkowi, gdy jego strach miał wielkie oczy, czy gdy brała go cholerka, kiedy mu coś nie wychodziło, pojawia się w książce i jest poparte przykładami z życia Kamińskiego. Dlatego naszemu czytaniu ciągle towarzyszą rozmowy "a pamiętasz, jak ...?"
Są też rozdziały sprzedające wiedzę historyczną, czy geograficzną - dla mnie ciekawe i pouczające - ale żeby nie przeciążyć/ nie znudzić Maćka, czytając, skracam je. Myślę, że są właściwe dla chłopca ciut starszego od 7-latka. Szperając w sieci - napotkałam, że książka jest proponowana przez wyd. MAC jako lektura dla kl. III. Nie dziwi mnie to wcale, a MAC postrzegam (i takie słyszę opinie od nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej) jako wydawnictwo fachowe i ambitne.
I taka moja osobista refleksja, że charakter potrzebny Kamińskiemu na wyprawach ukształtowało jego dzieciństwo, bo to co nas nie zabije, to ...
Kończymy powoli drugą połowę książki i zabieramy się za szukanie pozostałych pozycji z serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz