moiszymokiem

moiszymokiem

niedziela, 3 kwietnia 2016

I did it! XXV Perła Paprocan

I Maraton w 4,43h





W trybie langsam langsam pałętamy się po Paprocanach, 
przeświadczeni o tym, że bieg zaczyna się o 10.30 :-)


O 10.12 kiedy się nieśpiesznie rozciągałam, usłyszałam z głośników, że bieg się rozpoczął  ... 12 minut temu - no i w wielkim popłochu i stresie wydarłam! Pierwsza myśl - czy biegnę właściwą trasą i żeby dogonić biegnących. Dlatego na pierwszej pętli pobijałam swoje rekordy prędkości. Potem przyszło opamiętanie.







Oficjalny wynik to jakieś 4,58 (po doliczonym moim spóźnieniu), natomiast mój prywatny wynik z Garmina to 4.43.36.  Podsumowanie XXV Perłę Paprocan ukończyło 915 zawodników, w tym 784 biegaczy i 131 „nordików”. Na trasie było 127 przedstawicielek płci pięknej i 788 przedstawicieli płci przepięknej :) Nie wszyscy biegli maraton, można było wybrać dowolną liczbę 7-kilometrowych pętli. Kolejna Perła na jesień.


W niedzielę trochę kuśtykania po domu, kilka bąbli na stopach, a we wtorek myśl "To na jaki maraton by się tu zapisać?" :)
We wtorek też, oglądając TVN24, usłyszeliśmy, że Marta Kuligowska, czytająca tam serwisy informacyjne, tego samego dnia co ja przebiegła maraton, ale w Paryżu :)  Trochę grzebania po internecie i okazuje się, że ludzie miewają podobne pomysły. Dla mnie maraton to mój osobisty prezent na 40. urodziny. Kuligowska chciała natomiast przebiec swój 1 maraton przed czterdziestką. (Zrobiła to bodajże w ub. roku w Warszawie) W przeciwieństwie do Beaty Sadowskiej ta dziennikarka nie zrobiła ze swojego biegania sukcesu medialnego. Kiedy czytałam jej nieliczne wypowiedzi to wszyscy "runnersi" mają podobne odczucia - bieganie daje niesamowitego powera, porządkuje nam dobę, dowartościowuje nas i że WARTO!

PS - i jeszcze 2 spostrzeżenia:
- bardzo fajnie jest mieć wsparcie znajomych, którzy dają pomoc, radę, śledzą bieg na endomondo, komentują i trzymają kciuki:)
- ten maraton to sukces duetu, gdyby nie towarzystwo i support Michała, wątpię, abym we wtorek miała ochotę już zapisywać się na kolejny maraton:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz