moiszymokiem

moiszymokiem

sobota, 16 kwietnia 2016

Niespodzianka

Wczoraj u sąsiadów - w naszym prywatnym paczkomacie :) - czekała na nas niespodzianka:) 



Maciek się zaraz do niej dorwał. Album opasły, więc miał problem, żeby znaleźć swoich krewnych. No i nuta rozczarowania :) że też darczyńca chociaż karteczką nie zaznaczył, na której stronie są rodzinne pamiątki. 
Dla mnie niesamowite, że takie małe miejsca mają tyle publikacji o własnej historii. To nie jedyna książka o Rakszawie. (Rakszawa to wieś, z której pochodzą rodzice Michała.  Wieś wielkości małego miasteczka - ponad 7 tys. mieszkańców)

Pobieżne przeglądanie i zdjęcie, które mi się szczególnie spodobało:


A tu cząstka rodzinnej historii. Inżynier jako mały Lesio oraz Jan Śliż - pradziadek Jaśka i Maćka


W albumie nie tylko umieszczono zdjęcia, lecz także ludowe opowieści, ciekawostki. Dobrze że tych informacji nie zatrze czas.

A tu już dzisiejszy powrót z wyprawy na Dorotkę. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz