moiszymokiem

moiszymokiem

niedziela, 25 grudnia 2016

Święta 2016

Pierwszy dzień Świąt i nad Czwórką tylko kilku szaleńców takich jak my. Jeden biegacz,  jeden na rowerze, dwóch z kijami. Deszcz nie zachęca do wyjścia, ale za to przyjemnie się potem wraca do stołu.




Wigilia
Za co lubię moją ulicę? - Za entuzjazm w podchwytywaniu pomysłów.  Nad kuchennym zlewem, tuż przed Wigilią, pojawiła mi się myśl, żeby zamiast wysyłać smsem życzenia, spotkać się z sąsiadami na ulicy i face to face złożyć sobie w Wigilię życzenia. Odzew szybki i bardzo pozytywny. "A mówiłaś temu?" "A ten już wie?"  Było suuuper! Więcej zdjęć na maila dla zainteresowanych:)   


Drugi dzień
Pogorie zdecydowanie bardziej zaludnione. Najwięcej jednak spacerujących, potem biegacze, kilku rowerzystów.


Z obserwacji - ciągle widzimy nad Pogoriami ludzi w buffach ze Skandii z 2015. Taki trochę znak rozpoznawczy, że to nie niedzielni sportowcy. Stąd pomysł, aby napisać do Bike Atelier, żeby w przyszłorocznych wyścigach bidony zastąpili buffami. Zobaczymy, czy podchwycą nasz pomysł.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz