moiszymokiem

moiszymokiem

sobota, 4 czerwca 2016

Dzień Dziecka - Kraków

Oldschoolowe, bo za dnia, zwiedzanie Krakowa.
A w Krakowie "noc poezji" "noc bibliotek" "noc synagog" i wszystko w ten deseń.


W trakcie poprzedniej wizyty nie wiedzieliśmy, że to ślad Miłosza:)
 Teraz już z większym poszanowaniem śladu noblisty.






Trudno ustawić trzech facetów do fotografii.






 Maaaaaciek!


Chodź tuuuuuu!


I nie przyszedł.



 Parada Smoków






Cel podróży - warsztaty czekoladowe









Najstarsza w Europie księgarnia i pierwsze co się rzuca w oczy to czekolada:)


 Zakątek Miłosza




I wielki szacun dla naszych chłopaków.
Za to że przedreptali 8 km bez marudzenia, a nawet z wielkim zadowoleniem.
 Widocznie dopiero w wieku gimnazjalnym Kraków nudzi
 i zblazowanym okiem patrzy się na miasto Kraka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz