moiszymokiem

moiszymokiem

sobota, 19 września 2015

Skandia Maraton Lang Team


No to sobie narobiliśmy!
 Michał. który pojechał na wyścig w Psarach dla Maćka, załapał wyścigowego bakcyla,
 no i mamy:


 Pod Nemo w Dąbrowie Górniczej. Sam parking już robił pozytywne wrażenie. Multum aut obładowanych rowerami. I braterstwo dwóch kółek na drogach dojazdowych do Nemo = przepuszczanie aut z rowerami, które też kierowały się na Skandię.


Ja z Maćkiem na Paradę Rodziną (10 km bez pomiaru czasu), Michał na Mini (38 km)


Wszędzie rowerowe klimaty.
 Byłam dziś nazwana i "panienką" i "koleżanką" :) 
"Koleżanka popilnuje rower?"  (pod toitoiem) 
"Oho ho! Ile się tu ich najechało panienko!" (na parkingu)






Tu jacyś Paweł & Paweł udzielają wywiadu.


Trasa Rodzinnej Parady. Ustawiliśmy się na końcu sektora -bo czas niemierzony,to i po co się pchać. Tak mnie się wydawało:) Gdy wyjechaliśmy z bramek na Dąbrowę w moim dziecku obudził się duch rywalizacji, położył się plackiem na rowerze i zaczął wyprzedzać towarzystwo - głównie z prawej. Koniec końców z ogona parady przecisnęliśmy się na przody prowadzone przez quada, no i na szczęście już tam ostaliśmy do finiszu. Dojechaliśmy na metę w czołówce, to i przyszło paru wywiadów udzielić ... ale czy coś poszło w eter to już inna sprawa :D




 Prowadzący -Henryk Sytner


Dariusz Maląg - moderator Skandia Maraton


Dystans Mini







Dystans Mini a zmęczenie Maxi



 Maciek- w nowej koszulce.
Znacznie zasililiśmy firmę Włoszczowskiej seniorki.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz