Cztery lata temu podobna pogoda - TUTAJ - podobne miejsce - Pogoria - i podobna liczba śmiałków - czyli znikoma :) Strój zimowy od 4 lat ten sam i mąż ten sam :)
Odkrycie dzisiejszego dnia - sympatyczna książka - zwłaszcza, że cieszy i nas, i nasze dzieci, i chwyta wszystkich za serducho.
Święta - więc mamy czas, żeby
zgłębić temat. Googlujemy autora. "Marcin z lasu" - brzmi jakby
znajomo. Wołam Maćka, czy to on może oglądał filmy tego pana na youtube?
"No przecież miałem z tym panem spotkanie na zielonej szkole." No i
wpadliśmy! Rzuciliśmy się na kanał youtube,
oglądaliśmy i oglądaliśmy m.in. TO
Święta jednak dają tę możliwość czasową. Nota bene - Maciek miał to
spotkanie 4 lata temu, a zostało w pamięci. Teraz właśnie chwycił za kamerę,
umieszcza ją w pojemniku plastikowym, a jutro będzie pierwsza próba filmowania,
na razie ptaków z karmnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz