Rewelacja, szkoda że dotarliśmy tam pod koniec imprezy :( W każdą niedzielę lipca organizowane są tam warsztaty dla dzieci.
Szczegóły akcji tutaj My byliśmy w niedzielę pt. "Niezłe ziółka", więc było gotowanie zupy z okolicznej zieleniny, a lalka którą robił Maciek wypełniona jest ziołami. My włożyliśmy do środka ... albo niech będzie to tajemnicą, skoro ta motanka ma to być naszym talizmanem:)
Z kreatywnych zajęć - nasi panowie zaczęli budować dom. Maciek główny majster w trakcie zabawy nagle stał się pomocnikiem. Chyba nie będzie się umiał ustawić w życiu, za to Antoś od razu przejął funkcję nadzoru budowlanego :)
Aaaaa w gospodzie można pokosztować nalewek. Mniam dla orzechówki! Właśnie wczesną orzechówkę i jesienną orzechówkę wieziemy jako suweniry znad morza:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz