W ostatnim poście pisałam o tym, że chciałabym zrobić w tym roku 1500 km i że zostało mało czasu i raczej jest to mało realne i ...
pewnie mało przyjemne. Brakowało mi wtedy 110 km. No i udało się! A oto wykaz moich biegów:
pewnie mało przyjemne. Brakowało mi wtedy 110 km. No i udało się! A oto wykaz moich biegów:
Data
|
Dystans
|
20.12
|
|
21.12
|
|
22.12
|
|
23.12
|
|
24.12
|
|
25.12
|
|
26.12
|
|
27.12
|
13,
|
28.12
|
|
29.12
|
|
Razem
|
Bałam się tego, że biegi będą nużące i nie dostarczą mi przyjemności. Wręcz przeciwnie! Poszło gładko. Najfajniejszy bieg był dziś, bo: 1) od 2,5 miesiąca nie biegłam sama, tylko miałam towarzystwo, 2) wiedziałam, że to właśnie dziś będzie 1500, 3) pogoda była fajna, lekki mróz, trochę śniegu, las ... Generalnie same pozytywy.
No i jest słupek, na który tak długo czekam i który po każdym biegu sprawdzałam :D
PS
A dziś, czyli 31 grudnia, już dane nieaktualne :) Teraz słupki są takie:
w 11 dni 118,5 km zrobione :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz