Zoo w Spiskiej Nowej Wsi miało być namiastką zoo dla Jaśka marudzącego o wizycie w zoo od jakiegoś czasu. Okazało się strzałem w dziesiątkę. Pełno sympatycznych wrażeń, fajnych zwierząt no i bardzo duże zaciekawienie chłopaków.
Spiski Hrad z oddali, w oczekiwaniu na obiad.
Ciekawostka podwójne numery domów. Mimo że pytałam 2 Słowaków o to, nadal nie rozumiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz