moiszymokiem

moiszymokiem

poniedziałek, 29 grudnia 2014

2014

W ostatnim poście pisałam o tym, że chciałabym zrobić w tym roku 1500 km i że zostało mało czasu i raczej jest to mało realne i ...

niedziela, 21 grudnia 2014

Zimą

Czasami z uklepywacza asfaltu lubię się zmienić w łąkowego globtrotera. A że akurat tak się zdarza, gdy za oknem zacina deszcz ze śniegiem, a wiatr chce głowę urwać, widać taka już pokręcona natura ludzka. Wrzucam na siebie trochę cieplejsze obcisłe,

piątek, 12 grudnia 2014

"Marek - chłopiec, który miał marzenia"

Wieczorami od pewnego czasu uskuteczniamy  czytanie. To znaczy Maciek uskutecznia swoje, nawet bardzo chętnie - fakt, że jest to czasochłonne, a linijek przeczytanych mało. Cóż ma młodzieniec ochotę, więc czyta - zatem najpierw on sylabizuje, potem ja - ja już odrobinę płynniej :) Zazwyczaj czytam kawałki z 2 książek, akurat Mikołaj hojnie zasilił nas w książki, a dla Maciejosa jedna ciekawsza od drugiej, więc czytam po dwie.

sobota, 6 grudnia 2014

Bieg Mikołajkowy

       Dzisiejsze mikołajki spędziliśmy inaczej niż co roku. Odpuściłam poranny bieg, żeby zobaczyć miny chłopaków z rana na widok prezentów. Super doznania, gdy się obserwuje dzieciaki w takich momentach.